Tydzień 2-3 zapowiadał się mega intensywnie. Dlatego w planie zajęć na ten czas starałam się umieścić stosunkowo niewiele rzeczy. Biorąc pod uwagę, że dziś jest piątek – miałam dobre założenia. Jestem z siebie zadowolona, bo zrobiłam więcej niż zakładałam! Aczkolwiek część pominęłam…
2 tydzień upłynął pod znakiem – wakacje u babci. W tym czasie udało mi się, obejrzeć dwukrotnie nagranie HTML 2 Mirosława Zelenta oraz zrobić z niego notatki. Zaczęłam też kurs HTML na SoloLearn. Wzięłam udział w webinarze z Javy – tu już wiem, że póki co za wysokie progi 😉 Przeczytałam kilka branżowych artykułów. Także całkiem nieźle.
3 tydzień rozpoczął się powrotem do domu. We wtorek 15.08.2017 udało mi się skończyć pierwszy kurs na SoloLearn – HTML Fundamentals! Pierwszy „certyfikat” już mam 😉 Powiem Wam, że mimo, że ten certyfikat to takie nic, ja jestem bardzo z siebie zadowolona.
W środę 16.08.2017 na http://udemy.com kupiłam w promocji 3 kursy Arkadiusza Włodarczyka:
- Kurs tworzenia stron WWW w HTML i CSS od podstaw do eksperta
- JavaScript od podstaw do eksperta
- Java od podstaw do eksperta – twórz własne aplikacje
Jak widzicie mam co robić 🙂 Rozpoczęłam pierwszy kurs. Jest ogromny! Na ten moment udało mi się ukończyć go w 9%. Właściwie kończę podstawy HTML. I czuję się w tym zakresie coraz bardziej pewna. W moim specjalnym kajeciku – dziękuję Mamo! – robię sobie notatki z tagami, atrybutami i kto wie jeszcze z czym. Gdy będę cierpieć na nadmiar wolnego czasu – na pewno je tutaj wrzucę, żebyście i Wy mogli skorzystać.
Na SoloLearn jestem w połowie kursu CSS Fundamentals. Jeśli będziecie mnie chcieli odnaleźć na tej platformie znajdziecie mnie pod – Natalia Martowska-Sokołowska 🙂
Dzisiaj w planach na wieczór mam skończyć część HTML z udemy oraz obejrzeć do końca 3 odcinek HTML Mirosława Zelenta.
W planach na ten tydzień było jeszcze uporządkowanie sekcji Footer na blogu, ale jak zwykle odkładam to na lepszy czas. W końcu nie jest to tak ważne, jak przyswajanie nowych informacji.
Podsumowując czuję, że idzie mi całkiem nieźle! Ale chyba właśnie tak jest, jeśli robimy coś z pasją. W końcu „robienie stron” od zawsze było czymś, co sprawiało mi przyjemność. Gdy powiedziałam mamie, że zamierzam zostać programistką i zapytałam co o tym sądzi, powiedziała, że to dobry pomysł (chyba pierwszy raz w życiu! 🙂 ) tylko szkoda jej moich oczu. Więc trzymam się tego, że to dobry pomysł! A właściwie N A J L E P S Z Y!
Ciał! Natka.
ciekawy pomysł… i jak? udało ci się? dalej się uczysz? javascript opanowany?
Rozwój widoczny, więc życzę dalej powodzenia. Mi nie zawsze tak łatwo idzie przechodzenie nowych kursów na Udemy 🙁
Oczami bym się nie przejmowała. Przecież dziś większość prac (a biurowych to już w ogóle chyba w 100%) opiera się na pracy 8h przy kompie. Babcia też mi całe dzieciństwo wypominała, że na pewno stracę wzrok od tych całych komputerów! Na szczęście wzrok mam wciąż całkiem niezły (odpukać!), mimo większości dzieciństwa, nastolęctwa i dorosłości spędzonego przy komputerze – najpierw przy wszelakich CRT, później przy lepszych czy gorszych LCD, laptopach, niewygodnej pozycji i co tylko 😉
Cóż, niestety życie prowadzi do śmierci 😀 Grunt to najlepiej ten czas wykorzystać <3 Powodzenia!
Masz rację, oczami się za bardzo nie przejmuję. I tak czy siak się popsują 🙂