lip 22
podsumowanie 1 roku bedeprogramistka

Podsumowanie roku nauki programowania i blogowania

Ten pierwszy rok minął mi w szalonym tempie. Pamiętam jakby to było wczoraj, gdy wreszcie poczułam, że już wiem co bym chciała robić. 25 lipca 2017 roku postanowiłam, że BedeProgramistka.

Pierwsze miesiące

Pierwszego dnia, gdy podjęłam decyzję, że nauczę się programować, kupiłam domenę bedeprogramistka.pl. Na tej stronie, miał powstawać dziennik mojej nauki programowania Frontendu. Miałam pisać cotygodniowe sprawozdania – z czego się uczyłam, jak się uczyłam i jak mi w ogóle idzie. I początkowo tak było. Jednak dość szybko blog zaczął zyskiwać czytelników, którzy chcieli czytać o czymś innym – o tym jak zacząć czy jak wytrwać w postanowieniach.

Postanowiłam zaryzykować i spróbować poprowadzić blog nie dla siebie, a dla Was. Jak się okazało, to był strzał w dziesiątkę. Blog zyskiwał na coraz większej popularności, coraz więcej osób go odwiedzało. Coraz więcej osób śledziło moje kanały w Social Mediach. Jednak ciągle nie zapominałam o tym, że chcę zrealizować swoje marzenie czy zostać programistką.

 

Pierwsze współprace reklamowe

Po trzech miesiącach prowadzenia bloga, nawiązałam pierwszą współpracę reklamową. Każda współpraca, którą podejmuję, oprócz tego, że ma przynosić mi profity, ma dawać też Wam jakąś korzyść. Tą zasadą kieruję się od samego początku. Bo co z tego, że ja będę zarabiać na współpracach, jak Was to zupełnie nie będzie interesowało?

Tak też było z pierwszą współpracą. Z firmą Kodologia zorganizowaliśmy konkurs, w którym mogliście wygrać 1-miesięczny dostęp do ich platformy kursowej. Konkurs był naprawdę fajny. Sporo osób wzięło w nim udział. A ta współpraca otworzyła mi drzwi do kolejnych akcji reklamowo-sponsorskich.

 

Kurs Kodilli

W listopadzie zaczęłam myśleć o tym, że chciałabym wziąć udział w Bootcampie. Wiedziałam o tym, że Bootcampy mają różne opinie, ale wychodzę z założenia, że póki sama czegoś nie zweryfikuję, nie mogę czyichś opinii przyjąć za pewnik i za jedną słuszną rację.

W samodzielnej nauce programowania brakowało mi takiej pewności, że coś wiem na 100%. Że to, czego się uczę jest dobre. Na początku uczyłam się z filmów Mirosława Zelenta, które później okazało się, że zawierają sporo błędów. Chciałam tego unikać.

Dodatkowo domyślałam się, że kurs zawiera taki zakres materiału, którego znajomość jest potrzebna, do tego aby dostać pierwszą pracę. A wiadomo, że uczymy się programowania, aby zostać programistami i dostać pracę na stanowisku Junior Developer.

Najbardziej odpowiadał mi sposób nauki, który oferowała Kodilla – online. Gdy decydowałam się na kurs przebywałam jeszcze nie urlopie macierzyńskim i nie chciałam tracić czasu na zbędne dojazdy. Kodilla pozwalała mi na elastyczność, coś jak indywidualny tok nauczania w szkole. Mogłam się uczyć kiedy chcę i ile chcę.

Czy kurs Kodilli był idealny i zrobił ze mnie programistę? Oczywiście, że nie! Nie sądzę, żeby jakikolwiek kurs mógł zrobić z kogokolwiek programistę. Ale kurs ten dał mi pewność tego, że poszukując odpowiedzi w Google robię jak najbardziej słusznie i nie jest niczym złym nie wiedzieć, jak coś zrobić.

Kurs pokazał mi, jak zadawać pytania oraz gdzie szukać na nie odpowiedzi. Nauczył mnie myśleć jak rozwiązywać problemy. Pokazał mi, jak szerokie jest programowanie i dał mi ogólną orientację w różnych tematach.

W czasie trwania mojego kursu z Kodillą nawiązałam też współpracę partnerską. Każda osoba, która użyje kodu rabatowego #bedeprogramistka kupując kurs na stronie Kodilla.pl (więcej informacji na ten temat tutaj) dostanie zniżkę na wybrany kurs oraz ja dostanę z tego tytułu prowizję, którą przeznaczam na rozwój bloga BedeProgramistka.

 

Pierwsze Wyzwania

Pierwsze Wyzwanie zorganizowałam w listopadzie 2017 roku. Było to Wyzwanie JS30 z Wes Bosem. W grupie na FB razem pracowaliśmy nad rozwiązywaniem zadań z JavaScript.

Wyzwanie to trwało 30 dni i było dla mnie bardzo trudne. Oprócz tego, że sama chciałam w nim wziąć udział i nauczyć się jak najwięcej, postanowiłam przygotować materiały dla osób, które dołączyły do grupy.

Pierwszego dnia było nas 8 osób. W kolejnych dniach przybywało coraz więcej ludzi, aż skończyliśmy na 400 osobach! To był totalny szok.

Pod koniec listopada zauważyłam, że Wyzwania to jest coś, co Wam się podoba. Postanowiłam zaprosić do współpracy Bartka Borowczyka. Razem stworzyliśmy Wyzwanie z Samurajem Programowania.

Wyzwanie trwało 22 dni. Każdego dnia uczestnicy dostawali maila z linkiem do filmu Bartka oraz arkusze zadań do wypełnienia. Do Wyzwania dołączyło 1 400 osób! Do dziś nie mogę w to uwierzyć.

Podczas tego Wyzwania wysłałam w sumie prawie 32 000 maili!

Właśnie wtedy obrałam sobie za cel: na blogu będę organizować dla Was darmowe Wyzwania. I tak też się stało. Dzisiaj Wyzwania są znakiem rozpoznawczym BedeProgramistka.pl.

bedeprogramistka i samuraj programowania

Pierwszy kwartał 2018

Bootcamp z Kodillą zabierał mi masę czasu. Uczyłam się, gdy moje dzieci szły spać, czyli w okolicach 20:00-21:00. Byłam tak pochłonięta nauką i pracą nad blogiem, że przysłowiowo nie miałam kiedy się po tyłku podrapać. To był strasznie intensywny okres. Blog i nauka zajmowały mi dużo więcej czasu niż praca na etacie. Właściwie teraz, z perspektywy czasu (miesiąc temu skończyłam kurs) zastanawiam się jak to przetrwałam. Na nowo uczę się odpoczywać i mieć wolne wieczory, choć zajęć mam wciąż mnóstwo, ale o tym za chwilę.

W pierwszym kwartale zorganizowałam Wyzwanie Obudź Swój Mózg. Zainteresowanie tym Wyzwaniem przekroczyło moje najśmielsze sny. Do Wyzwania dołączyło ok. 2 000 osób!!!

W lutym nawiązałam współpracę z firmą LH.pl. Przygotowałam wówczas Wyzwanie Moja pierwsza strona www. Do Wyzwania dołączyło 700 osób. Tym razem wiedziałam, że długie Wyzwania są dla mnie mega obciążające, dlatego to Wyzwanie trwało 3 dni. Razem stworzyliśmy kilkadziesiąt, podstawowych stron internetowych.

Jednocześnie cały czas trwał mój Bootcamp z Kodillą, który stawał się coraz bardziej wymagający i pochłaniał mi coraz więcej czasu.

W lutym udzieliłam też dwóch wywiadów. Jednego dla Karoliny Wasilewskiej z Girls Gone Tech – link tu, a drugi dla portalu marketing i biznes – link tu.

W marcu powstało kolejne Wyzwanie. Tym razem we współpracy z Kodillą. Dotyczyło JavaScriptu i tym razem znowu dołączyło do niego ponad 1 400 osób!

W marcu wzięłam też udział w panelu dyskusyjnym, na zaproszenie Women In Technology, podczas Warszawskich Dni Informatyki. To było totalnie wspaniałe przeżycie. Podczas tego krótkiego spotkania poznałam fantastyczne dziewczyny!

prelegentka it

Drugi kwartał 2018

W drugim kwartale postanowiłam zrobić sobie małą przerwę od Wyzwań. Musiałam nadrobić sporo zaległości w kursie Kodilli. Dlatego chciałam głównie skupić się na nauce. Oprócz Bootcampu przerobiłam kurs JavaScript i React na http://codecademy.com. Bardzo mi te kursy pomogły jeśli chodzi o uporządkowanie wiedzy.

W kwietniu przeprowadziłam wywiad z Maćkiem Aniserowiczem z devstyle.pl. Link do wywiadu tu.

W maju, czyli 10 miesięcy po rozpoczęciu nauki programowania, rozpoczęłam pierwszy komercyjny projekt, wciąż będąc z synem w domu, na urlopie wychowawczym.

W maju pojawiłam się również na konferencji InfoShare w Gdańsku, gdzie poznałam wiele fantastycznych osób i przeprowadziłam wywiad z Janiną Bąk (janinadaily) – link tu. Nawiązałam współpracę ze sklepem No Fluff Coder oraz z wydawnictwem Wilga.

 

Pierwsza współpraca jako Junior Frontend Developer

Gdy zaczęłam pierwszą współpracę komercyjną jako Junior Frontend Developer okazało się, że mam prawo nie wiedzieć, że mam prawo pytać i mam prawo szukać, jak coś zrobić. To było dla mnie olbrzymie zaskoczenie. W dotychczasowej pracy czułam się w obowiązku wszystko wiedzieć. Teraz wkroczyłam w świat, gdzie normą jest doszkalanie się, robienie kursów, szukanie informacji w Google, używanie StackOverflow.

Największą trudnością było dla mnie przyznanie się właśnie, że czegoś nie wiem. Ale w momencie, gdy utknęłam na jakimś problemie, nie chcąc marnować czasu, musiałam się do tego przyznać. Początkowo wydawało mi się to porażką. Jak bardzo się myliłam. To naprawdę zupełnie normalna sprawa. Szok, nie?

Ta współpraca była dla mnie mega dużą nauką. Pokazała mi jak dużo rzeczy jeszcze nie wiem. Uświadomiła mi, że jeśli chodzi o stronę wizualną stron/aplikacji jestem naprawdę niezła. Ale bardzo dużo nauki przede mną jeśli chodzi o JavaScript.

Podczas tej współpracy napisałam widget dla znanej marki, który pobierał dane z bazy za pomocą ajaxa i jQuery, pokazując, w którym sklepie dany produkt jest dostępny. Następnie wykonywał on przekierowanie do wybranego sklepu partnerskiego w celu umożliwienia zakupu produktu.

 

Czerwiec 2018

Prace nad widgetem trwały ok. 2 tygodni. Po tym czasie nawiązałam współpracę z serwisem Videopoint. Na podstawie ich kursów przygotowałam Wyzwanie – Pokaż stronę światu. W tym Wyzwaniu wzięło udział prawie 1 000 osób.

W czerwcu wzięłam też udział w podcaście Krzysztofa Kępińskiego – Porozmawiajmy o IT – link do rozmowy tu. Rozmowa dotyczyła kobiet w branży IT. Dostałam bardzo pozytywny feedback po tym wywiadzie i czuję, że to nie będzie mój ostatni podcast 🙂 .

W czerwcu pojawiła się też kolejna propozycja nowego Wyzwania, nad którym prace właśnie trwają.

Jednym z bardzo ważnych dla mnie wydarzeń było wydanie własnego kursu. Gdy go wydawałam miałam nadzieję, że kupi go przynajmniej jedna osoba. Przy każdym kolejnym zamówieniu i przy każdym mailu od Was z informacją o kursie, czułam jak zaczynam unosić się nad ziemią. W przeciągu 2 dni sprzedałam ok. 40 kursów. Dla niektórych może wydawać się to niewiele, ale dla mnie to olbrzymi sukces.

Część pieniędzy zarobionych na sprzedaży kursu przeznaczyłam na wirtualną adopcję orangutana Archie.

 

Plany na trzeci i czwarty kwartał

Jak sami widzicie naprawdę wiele wydarzyło się przez ten rok. Biorę udział w różnych przedsięwzięciach, które wspierają ludzi chcących się przebranżowić. Głośno mówię o tym, że każda osoba może robić w życiu co tylko chce, nie zważając na wiek, płeć, religię czy orientacje seksualną. Wspieram takie inicjatywy jak Dziewczynka pełna mocy czy Kobiety Liderem.

Przeprowadziłam masę wywiadów z dziewczynami, które zmieniły swój zawód i zostały programistkami – seria „Zmiana branży – Tobie też może się udać!”. Wywiady te możesz przeczytać tu.

W lipcu powstało nowe, tym razem już profesjonalne logo bloga. Do końca roku chciałabym też wprowadzić zmiany w serwisie.

 

Pod koniec lipca mam zaplanowany udział w kolejnym wywiadzie. Nowe Wyzwanie, tak ja pisałam wcześniej, się tworzy. Od sierpnia zaczynam nagrywać dla Was nową serię filmów, ale póki co nie zdradzam szczegółów.

29 września 2018 r. we współpracy z dwoma innymi osobami – Bartkiem Borowczykiem (Samuraj Programowania) i Michałem Dutkiewiczem organizujemy cykliczny meetup i serię warsztatów codemafia, na które już teraz Was serdecznie zapraszam.

We wrześniu też mój syn rozpoczyna swoją przygodę ze żłobkiem. Po czasie, kiedy się zaadaptuje i będzie mógł/chciał zostać sam w żłobku, postawiłam sobie za cel rozpoczęcie pracy jak Junior Frontend Developer. Mimo, że blog przynosi mi dochód, chcę nabyć doświadczenia w pracy zespołowej i stać się programistką pełną gębą.

Plany związane z blogiem mam już rozpisane do końca roku 2018. Obiecuję, że będzie dalej sporo się działo. Wciąż będę dla Was organizowała darmowe Wyzwania. Wciąż będę Was wspierała i motywowała. Wciąż będę tutaj dla Was! 🙂 I postaram się pisać częściej! 🙂

Na koniec tego mega długiego wpisu chciałam Wam bardzo podziękować. Bo bez Was, nie osiągnęłabym tego wszystkiego. Owszem samodzielnie wykonałam kawał ciężkiej roboty. Za tymi sukcesami, bo tak myślę, że mogę to nazwać sukcesem, stało masę pracy, masę niedospanych nocy, masę straconego czasu na przyjemności i relaks, czasem pojawiały się też łzy, gdy mierzyłam się z krytyką i niesłusznymi oskarżeniami. Ale bez Was, nie byłoby tego wszystkiego. Dziękuję!

I dziękuję, że tak samo, jak za Was trzymam mocno kciuki, Wy trzymacie je za mnie!

 

Ciał! Natka.

Subscribe
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Magda
Magda
4 lat temu

Wspaniała determinacja. Miło się to czytało. Historia silnej kobiety 😉

Kuba
4 lat temu

Cześć! Twoja historia daje kopa do działania! Sam mam za sobą podobną historię – w trakcie studiów średnio czułem tematy tam przerabiane i przerażała mnie perspektywa pracy w zawodzie, który mnie w ogóle nie kręci. Mimo nawału pracy i obowiązków związanych z uczelnią dostałem się na praktyki w jednej z firm i zacząłem ostry trening. Każdą wolną od uczelni godzinę dnia spędzałem w pracy, a wieczorami uzupełniałem braki wiedzy w domu. W weekendy nadrabiałem braki na uczelni i pisałem pracę inżynierską. Wszystko jakoś udało się pogodzić i dzisiaj pracuję jako Software Devoper i jest to coś co sprawia mi satysfakcje… Czytaj więcej »

Mariusz
4 lat temu

Robisz naprawdę mega postępy. Tak trzymaj! ☺

Ania
Ania
4 lat temu

mnie na pewno zmotywowałaś, a ja dalej trzymam za Ciebie kciuki 🙂