Poznaj Aleksandrę Korolczuk. Ola to dziewczyna, która nie bała się rzucić wszystkiego i wyjechać. Ale nie, że wyjechać tuż obok, do innego miasta. Nie, Ola wyjechała najpierw do Nowego Jorku, żeby póki co osiąść w Vancouver w Kanadzie. Ze specjalistki public relations stała się developerem.
Wywiad motywacyjny z Aleksandrą Korolczuk
Ola Korolczuk
Ola Korolczuk, absolwentka public relations (w Polsce) oraz programowania (w Kanadzie). Emigrantka, miłośniczka kotów i snowboardu, tester oprogramowania i cierpliwości swoich znajomych, obecnie mieszka w Vancouver.
Natka: Na pewno miałaś swoje życie przed programowaniem 🙂 Co robiłaś? Czym się zajmowałaś?
Ola: W moim „poprzednim wcieleniu” pracowałam w agencji public relations w Warszawie i kochałam tę robotę: kreatywność, tempo, ciekawe projekty… Nie znosiłam za to mojego stylu życia: pracy dla nie zawsze najmądrzejszych klientów, korporacji, no i stolicy, która dla mnie mieni się wszystkimi odcieniami szarości.
Równolegle studiowałam też dziennie public relations na UW. Praca, szkoła, a w dodatku brak na horyzoncie jakichkolwiek przyzwoitych kandydatów na męża (śmiech :)) spowodowały, że po ukończeniu studiów rzuciłam wszystko i wyjechałam na rok do USA, gdzie prowadziłam dość beztroskie życie, mieszkając m.in. w Nowym Jorku.
Po tym gap year, wiedząc już, że życie może wyglądać zupełnie inaczej niż praca w korpo, postanowiłam wyjechać do Kanady. Tam podjęłam ostateczną decyzję o przebranżowieniu się. Dziś mieszkam w Vancouver.
Natka: Jak to się stało, że postanowiłaś zostać programistką?
Ola: Przede wszystkim nie chciałam wracać do życia w korporacji, za to bardzo chciałam mieć pracę, którą mogę wykonywać zdalnie lub w każdym kraju na świecie i ten plan rzeczywiście powoli się spełnia.
Z moich znajomych ze studiów właściwie każdy chciał w jakimś etapie swojego życia „rzucić to wszystko w cholerę” i wyjechać, ale na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które miały na tyle odwagi, żeby to zrobić.
Praca w IT jest świetna pod wieloma względami, ale obecnie najbardziej cenię sobie fakt pracy z niesamowicie zdolnymi ludźmi i rozmowy o konkretach, rozwiązywaniu prawdziwych problemów.
Ja, humanistka, nigdy nie sądziłam, że proces tworzenia oprogramowania może być tak wciągający.
Natka: Czy droga do celu była łatwa? Czy pojawiały się jakieś przeszkody? Jak sobie z nimi radziłaś?
Ola: Przede wszystkim programowania uczyłam się od początku całkowicie po angielsku i to była świetna decyzja, chociaż niektóre abstrakcyjne zagadnienia wymagają więcej czasu.
Długo zastanawiałam się też nad wybraniem swojej działki – frontend od początku odpadał, lubię algorytmy, moim ulubionym językiem jest C, za to mój charakter i zdolności do szukania dziury w całym pchnęły mnie ku testowaniu 🙂 .
Natka: Jakie podjęłaś kroki, aby osiągnąć cel? (Kursy, studia, szkolenia, mentor?).
Ola: Moje pierwsze kroki skierowałam do college’u w Vancouver, gdzie uczyłam się frontendu (którego nawiasem mówiąc nie jestem wielka fanką :)), oraz Javy, C, Objective C i Swift, aplikacji mobilnych.
W swojej obecnej pracy mam też fajnego szefa, który pcha mnie w stronę nowych rzeczy i bardzo dużo się uczę.
Natka: Jak uważasz, jaka metoda nauki programowania jest najbardziej efektywna?
Ola: Chyba jednak szkoła. Oczywiście wszystkiego da się nauczyć samemu, ale przerobienie materiału, który miałam w szkole, nauka 4 języków zajęłaby mi dużo, dużo więcej czasu.
Natka: Czy pamiętasz swoją pierwszą rozmowę o pracę na stanowisko programisty?
Ola: Moja rozmowa wyglądała jak przesłuchanie, wyszłam z niej wykończona! Najtrudniejszą częścią były tzw. pytania miękkie. Mojej firmie bardzo zależało na znalezieniu osoby, która charakterem będzie dobrze pasowała do reszty zespołu. W Kanadzie, gdzie każdy właściwie pochodzi „skądś”, to wcale nie jest takie oczywiste.
Natka: Czym teraz zajmujesz się w pracy?
Ola: Pracuję w firmie, która tworzy rozbudowany produkt dla siłowni i trenerów personalnych i zajmuję się jego testowaniem. Jak na pierwszą pracę w IT mam sporo samodzielności – duży wpływ na finalny wygląd produktu, proces pisania nowych funkcji, update’ów.
Co ciekawe, pracujemy w kilku strefach czasowych – pracownicy są rozsiani od Bali, przez Serbię i Kalifornię, po Vancouver. Pracujemy także z agencją z Ukrainy. Myślę, że taka struktura firmy to przyszłość tej branży.
Ciekawą obserwacją jest w ogóle praca w IT na Zachodzie. W samym Vancouver siedziby ma Amazon (w którym pracuje, swoją drogą, wielu Polaków), Microsoft, EA czy Boeing. Wygląda to tak, że to tutaj znajduje się „mózg”, który wytycza kierunek i zgarnia z rynku kapitał, a rzeczy, które można outsource’ować, zlecane są do krajów tańszych, m.in. w naszej części Europy.
Natka: Co byś powiedziała wszystkim osobom, które chciałyby zostać programistą, ale z różnych przyczyn boją się zmian?
Ola: W Kanadzie, z powodu napływu świetnie wykształconych i doświadczonych programistów rynek wygląda inaczej – dostanie pierwszej pracy bez doświadczenia i skończonych studiów (w Kanadzie w zdecydowanej większości wymagane są studia informatyczne) graniczy z cudem.
Ale w Polsce wciąż rynek jest nienasycony – wykorzystaj tę szansę i ten moment w historii, zanim się skończy. Licz się z tym, że nie będzie to trwało wiecznie. Nie odkładaj decyzji na później, tylko zacznij działać.
Natka: Na koniec proszę Cię o złotą radę dla wszystkich zagubionych.
Ola: IT jest dla każdego. Jeśli nie podoba Ci się to, czego się uczysz, to znaczy tylko i wyłącznie tyle, że nie znalazłaś jeszcze swojej działki. Keep going!
Olu, bardzo dziękuję Ci za tę rozmowę. Przyznam, że jest dla mnie bardzo inspirująca. Cieszę się, że mogłam Cię poznać i zobaczyć trochę inny punkt widzenia. Masz rację, teraz w Polsce jest rynek pracownika w IT, ale nie wiadomo jeszcze jak długo on potrwa. To ten moment, kiedy powinniśmy wykorzystać nasz czas. Dziękuję! Życzę Ci samych sukcesów zarówno na polu prywatnym jak i zawodowym.
Wcześniejsze wywiady motywacyjne z pozostałymi bohaterkami, które zmieniły branżę na IT:
Olą Warzechą przeczytasz tu
Sylwią Laskowską przeczytasz tu
Agnieszka Szyszkowską przeczytasz tu
Julią Rościszewską przeczytasz tu
Karoliną Jabłońską-Korsan przeczytasz tu
Zofią Janicką przeczytasz tu
Agatą Miszkurką przeczytasz tu
Nikolą Adamus przeczytasz tu
Agnieszką Brandys przeczytasz tu
Agnieszką Czaplicką przeczytasz tu
Inne wywiady motywacyjne z serii Zmiana Branży – Tobie też może się udać!, możesz przeczytać też na zaprzyjaźnionym blogu Wake up and Code.
Jeśli i Ty zmieniłaś branżę na IT, zostałaś programistką i chciałabyś się podzielić z nami swoją historią, napisz do mnie – NataliaSokolowska@BedeProgramistka.pl
Ciał! Natka.