Wreszcie wiem, co chcę robić! Chcę zostać programistką! A dokładniej Front-end Developerem!
Przez ostatnie 4 miesiące zastanawiałam się co by tu zmienić. Którą ścieżką podążyć. I teraz jestem pewna. Zostanę Nerdem 🙂 Na szybko zrobiłam research w necie. Naprawdę, Google to prawdziwy skarb. Teraz tylko należy opracować plan działania.
Czy pójść na kurs? A może najpierw doszkolić się samodzielnie? Od czego zacząć. Na szczęście jestem typem osoby, który działa sprawnie i szybko. Jeśli nie muszę czekać to nie czekam. Tak więc – ahoj przygodo!
Na blogu tym postanowiłam zamieścić opowieść z mojej przygody żeglowania po przestworzach IT.
Znajdziecie tutaj PAMIĘTNIK – czyli gadkę o moich działaniach w osiągnięciu celu. Taka bardziej prywatna przestrzeń, w której będę pisać o sukcesach ale zapewne też o porażkach. Zostanie stworzona również specjalna kategoria – ROZKŁAD ZAJĘĆ – miejsce, w którym będę zapisywała plan działań. Miejsce, którego zadaniem będzie usystematyzowanie nauki. Wiesz… tydzień 1 – HTML, tydzień 2 – coś tam, itd. Kolejną kategorią będzie – SKRÓCIKOWO – miejsce z moimi notatkami. Na studiach byłam znana ze swoich skrócików. Naprawdę jestem dobra w robieniu tzw. pigułek, które ułatwiają przyswojenie najważniejszych informacji.
A co więcej się tutaj znajdzie? Jak to mówią starzy Indianie – pożyjemy, zobaczymy!
Na zakończenie jeszcze tylko napiszę – dołącz do mnie!
Jeśli już przebrnąłeś/przebrnęłaś przez to, co ja zamierzam rozpocząć, zostań, podziel się dobrą radą i mnie dopinguj!
Jeśli nikt w Ciebie nie wierzy – zostań, a ja w Ciebie uwierzę!
Jeśli chciałbyś/chciałabyś rozpocząć swoją przygodę z IT – zostań i idź ze mną łeb w łeb! 🙂
A jeśli po prostu chcesz mnie wspierać – zostań i to rób! Bo na pewno wsparcia będę potrzebować!
Ciał! Natka.
Źródło zdjęcia: Photo by Glenn Carstens-Peters on Unsplash
Nie na czasie, aczkolwiek życzę Ci powodzenia i idę czytać aż do aktualnych wpisów 😉
Cześć Natalia, ja też postanowiłam zostać FED-em:) Na razie stawiam pierwsze kroki z codecademy, planowałam kurs FED-a od września weekendowy, ale jakieś problemy organizacyjne bo tydzień temu powiedzieli mi, że nie ma gwarancji, że kurs wystartuje. Tak więc stworzenie pierwszej strony wciąż przede mną. Dzisiaj dowiedziałam się o grupie mamo pracuj w IT na FB i tak trafiłam na Twego bloga. Pozdrawiam, może uda nam się wymienić spostrzeżeniami;)
Hej Magda, O kursie też myślałam, ale po poczytaniu kilku opinii stwierdziłam, że póki co spróbuję sama podziałać. Koszt jest ogromny a zyskiem często jest dużo samodzielnej pracy. Niewątpliwym plusem kursów jest to, że dostajesz usystematyzowaną wiedzę. Ale w dobie dzisiejszych informacji umieszczanych w necie, myślę, że jeśli tylko będziemy chcieć to odnajdziemy za darmo tę samą wiedzę! Dawaj znać jak Ci idzie, w kupie siła.
Myślałam o kursie zewn., bo w domu nie będę w stanie poświęcić tyle godzin przy kompie(trójka małych dzieci;) co na kursie. Choć i w przypadku kursu mam mnóstwo obaw bo praca na cały etat, potem dzieci, w weekendy kurs, a przecież trzeba usiąść w tygodniu żeby poćwiczyć. W necie kursów jest mnóstwo -potrzebny tylko czas żeby przez to przejść, no i mi osobiście przydałby się jakiś mentor coby trochę pokierował, udzielił wskazówek. Ty jesteś kilka poziomów wyżej, więc dopniesz swego.
Oj rozumiem Cię. Czasem się tak zastanawiam, czemu my nie wpadłyśmy na to, żeby zostać programistkami jeszcze przed dziećmi! 🙂 Ale może w tym też jest urok i poczucie większego sukcesu (jak już uda nam się osiągnąć cel). Nie czuję, abym była kilka poziomów wyżej. Mam wrażenie, że jestem na etapie mojego syna w rozwoju fizycznym – siedzę, ale mega chwiejnie i potrzebuję stabilnego oparcia, żeby nie polecieć do tyłu. A i to siedzenie jest bardzo trudne. Ale z każdym dniem, coraz lepsze 🙂
Magda, damy radę! Zobaczysz!